Kompendium Psiego Opiekuna

Trudne sytuacje na spacerach z psami i sposoby radzenia sobie z nimi

Trudne sytuacje na spacerach z psami i sposoby radzenia sobie z nimi

O tym przeczytasz w artykule


Problemy jakie obserwuję podczas spacerów w parkach/ na łące, związane z porozumiewaniem się opiekuna z psem objawiają się często z brakiem posłuszeństwa oraz agresją lub wykazywaniem lęku przez psa w reakcji na pewne bodźce (np. inne psy, dzieci itp.).

Obserwuję zatem m.in. następujące sytuacje:

  • nie wykonywanie poleceń (w tym ucieczki psów) i generalnie widoczne problemy w komunikacji opiekun-pies,
  • zbytnie ciągnięcie na smyczy przez psy,
  • „odpalanie” się na widok bodźca (np. innego psa),
  • zatrzymanie (zamrożenie) się w pozycji, co powoduje brak możliwości odejścia z psem.

Ważne! Jeżeli mamy problem z psem – w szczególności jeżeli wykazuje on zachowania agresywne, przed zastosowaniem jakichkolwiek metod warto sprawdzić, czy pies nie ma żadnych stanów bólowych, gdyż pojawiające się problemy lub ich duża intensywność mogą właśnie z tego wynikać.

Problemy z komunikacją przewodnika z psem wynikają przede wszystkim bardzo często z braku zrozumienia „języka psów” przez jego opiekuna. Zdarza się, że pewne sygnały są interpretowane niewłaściwie, np. pies przedstawia zachowania, które mają na celu odstawienie osoby trzeciej od opiekuna, a jego właściciel interpretuje to jako np. chęć „przywitania się przez psa”.

Często opiekunowie nie rozpoznają lub źle interpretują sygnały stresu (odwrócenie głowy/unikanie wzroku, specyficzne położenie uszu), czy też sygnały uspokajające. Pies zanim zacznie warczeć często w sposób bardzo subtelny pokazuje np. brak chęci do kontaktu (vide ww. odwrócenie głowy). I dopiero zignorowanie tej „prośby” powoduje eskalację sygnałów (przez warczenie, pokazanie zębów do kłapnięcia w powietrzu, co może w końcu prowadzić do ugryzienia).

Dlatego ze swojej strony uważam, że samodoskonalenie się przewodnika w rozumieniu sygnałów wysłanych przez psy jest procesem niezbędnym i ciągłym. Jego dobre poznanie pozwala na uniknięcie wielu nieprzyjemnych sytuacji związanych m.in. z sytuacjami spacerowymi.

Z porad ogólnych poprawiających relację psa z przewodnikiem/opiekunem (co zawsze się przydaje w sytuacjach spacerowych) poleciłbym następujące rozwiązania:

  1. zaspokajanie podstawowych potrzeb psa:
    • zapewnienie potrzeby węszenia podczas każdego spaceru – niestety często obserwuję opiekunów ciągnących swoje psy na siłę i nie pozwalających im obwąchiwać swego rodzaju „słupów ogłoszeniowych” z zapachami innych psów, nie mówiąc o pozwoleniu na własne oznaczenie takiego miejsca zapachem; w sytuacji kiedy pies chce powąchać „po innym psie” należy się zatrzymać i pozwolić psu na spokojne wykonanie tej czynności; spacer jest w końcu dla psa;
    • w zależności od rasy i charakteru psa – zapewnienie realizacji potrzeb związanych np. z aportowaniem, pogonią, kopaniem (teriery) itp.; trening z odpowiednio użytą zabawką może tutaj zdziałać cuda,
  2. chwalenie psów bez stosowania kar – często obserwuję sytuacje, w których np. pies po dłuższym wołaniu w końcu powraca na przywołanie, ale z powodu „opóźnienia” jest on mocno karcony (na pewno nie sprzyja to skuteczności kolejnych „przywołań”); dlatego jak pies powróci nawet po dłuższym czasie zawsze należy go za to nagrodzić (by powrót do opiekuna zawsze dobrze mu się kojarzył); w związku z tym także nie po każdym powrocie psa do przewodnika należy zapinać go na smycz (czasem należy go po przywołaniu od razu zwolnić by mógł dalej biegać luzem),
  3. w przypadku problemów z reaktywnością/lękiem – wdrożenie nawyku u opiekunów unikania konfrontacji z innymi psami przez zejście im z drogi (np. z alejki w trawę) – często zauważam, że nawet właściciele, którzy wiedzą, że ich pies ma problem np. lękowy lub z reaktywnością (lub widzą, że pies z naprzeciwka wysyła sygnały stresu) dalej idą czołowe na „zderzenie” z czworonogiem prowadzonym przez innego opiekuna z naprzeciwka; w takich sytuacjach polecam np.:
    • ominięcie drugiego psa po łuku,
    • zejście z drogi (jak nie da ominąć) oraz ustawienie się w sposób niekonfrontacyjny do innego psa, czyli np. bokiem (by go nie wysłać na własnym ciałem na przechodzące zwierzę),
    • schowanie się za jakąś przeszkodą (np. drzewem, gęstym krzakiem, samochodem).
  4. podczas kontaktu z innym psem – wspieranie psa (w tym odejście jak tego potrzebuje), unikanie postaw konfrontacyjnych (czyli np. stanięcie bokiem bez nachylania się do obcego psa), nie dotykanie obcego psa bez powodu,
  5. w zależności od rasy i charakteru psa – zapewnienie realizacji potrzeb związanych np. z aportowaniem, pogonią, kopaniem (teriery) itp.; trening z odpowiednio użytą zabawką może tutaj zdziałać cuda,

Nigdy nie należy zmuszać psa do spotkania z innym psem, jeżeli sobie on tego nie życzy!

Idealnym rozwiązaniem jest też wyrobienie w psie odruchu proszenia o pomoc, gdy czuje się on niekomfortowo (np. poprzez zatrzymanie się i „poproszenie” wzrokiem/ruchem głowy opiekuna o zabranie go z sytuacji stresowej). Takie zachowanie jednak wymaga stosunkowo długiego treningu i bardzo dobrze zbudowanej relacji opiekun-pies. W każdym razie na pewno się opłaca wypracować u psa taki nawyk.

Z pragmatycznych kwestii polecam także dobre dostosowanie wyposażenia do konkretnego psa. Często problemy w porozumieniu z pupilem wynikają właśnie z faktu, że pies czuje się niekomfortowo z uwagi na używane „narzędzia”. Rozumiem przez to m.in.:

  1. dobranie odpowiedniego rozmiaru obroży / szelek (raczej z wykluczaniem szelek norweskich, które utrudniają psu ruch),
  2. podjęcie dobrej decyzji szelki/obroża – dostosowanie poziomu wytrenowania psa i jego rozmiaru/wagi; często niestety widzę sytuacje w których 40kg pies w szelkach dosłownie miota „lekką” opiekunką, która nie jest w stanie nad nim zapanować, co może być bardzo niebezpieczne, szczególnie w sytuacji wzmożonego ruchu ulicznego (być może taki pies, do momentu wypracowania dobrego chodzenia na smyczy powinien jednak chodzić na obroży, w której łatwiej jest zapanować nad psem),
  3. dobranie odpowiedniej długości smyczy do rodzaju spaceru oraz miejsca, w którym ten spacer się odbywa,
  4. decyzję, czy nie ubrać psa w kurtkę w przypadku złej pogody, np. wyprowadzacie charta włoskiego na dwucyfrowym mrozie nie wydaje się dobrym pomysłem; skuteczna komunikacja z psem, który doświadcza tak dużego dyskomfortu może być bardzo utrudniona,
  5. dobre dobranie kagańca – ważne jest tutaj uświadomienie opiekunom, że sam kaganiec nie zawsze służy do przeciwdziałania skutkom działań agresywnych ich pupila, ale może np. służyć jako zabezpieczenie przed jedzeniem „śmieci” przez psa (zanim nauczymy naszego psa rezygnacji z jedzenia „pozostałości” na dworze).

Rozwiązywanie problemów z psami awersyjnymi/lękowymi to temat rzeka i często nie obejdzie się tutaj bez wsparcia behawiorysty, ale tak na wstępie zalecałbym tutaj rozważenie przede wszystkim:

  1. dostosowanie otoczenia spacerowego do możliwości danego psa (kontrola środowiska); jeżeli pies nie radzi sobie np. z rowerzystami – nie należy spacerować z nim obok mocno uczęszczanej ścieżki rowerowej, a z psem, który panicznie boi się innych psów nie powinno się odwiedzać miejsc, gdzie co 5 metrów będziemy spotykać innego psa,
  2. próbę pomocy psu z pomocą metody BAT (Behavior Adjustment Training) – metoda ta opiera się na pozytywnych doświadczeniach i na nagradzaniu pożądanych reakcji, a także na dawaniu psu kontroli (zbliżamy się do bodźca na tyle blisko, by pies cały czas czuł się komfortowo); ważne jest też tutaj to, że treningi w tej metodzie przeprowadzane były w kontrolowanych warunkach, tak by można było łatwo „regulować” poziom stresu psa.

I jeszcze jedna kwestia, być może od której powinienem zacząć. Wielu problemów można by uniknąć pod warunkiem poznania i odpowiedniego wzmacniania motywacji swojego psa. Jeżeli opiekun wie, co motywuje jego pupila – ułatwia to bardzo kształtowanie u psa pożądanych zachowań i unikania „problemów komunikacyjnych”.

Do głównych motywacji należy m.in. motywacja pokarmowa, motywacja wynikająca z popędu łowieckiego (m.in. szeroko pojęta „praca z zabawką” i wspólnej aktywności) oraz kontakt z opiekunem (sam znam bernardynkę, dla której pieszczota jest największą nagrodą jaką może dostać).

Motywacja pokarmowa pojawia się poniekąd „samoczynnie” w przypadku, gdy pies nie jest w 100% najedzony. Sprawdza się tutaj też używanie ulubionych smaczków naszego pupila. Inną metodą jest też stosowanie po prostu podejścia, że część dziennej porcji jedzenia jest wydawana „z ręki”, np. w postaci nagrody za pozytywne zachowanie psa (kontakt wzrokowy na spacerze, wykonanie polecenia, rezygnacja ze zjedzenia „śmiecia” na dworze).

Przy stosowaniu motywacji pokarmowej ważne jest też umiejętne korzystanie z tzw. „jackpotów”, czyli bardzo dużych nagród w sytuacjach, w których chcemy nagrodzić dane zachowanie, które wyjątkowo dobrze wyszło psu.

Przy nagradzaniu psa warto pamiętać o tym, że nagroda musi być wydana w odpowiednim momencie danej czynności (spóźnienie może spowodować nagrodzenie innego zachowania niż zamierzone). Dlatego warto się zastanowić, czy nie warto wprowadzić klikera, który może znacznie ułatwić zaznaczane odpowiedniego momentu wykonania zadania. Oczywiście w pewnym momencie będzie można wdrożyć nagradzanie odroczone lub nagradzanie ze zmienną częstotliwością.

Motywacja na zabawkę może być trenowana w oparciu o elementy łańcucha łowieckiego. Może być też przekierowana z motywacji pokarmowej (jako dodatkowy element nagrody po wydaniu smaczka).

Chodzenie na luźnej smyczy to coś co niesamowicie zwiększa komfort zarówno dla psa, jak i opiekuna. Nauka tego jest stosunkowo prosta i wartą do niej używać standardowej smyczy (a nie flexi). Ważne by pies zrozumiał, że może podążać wyłącznie w sytuacji, w której smycz jest luźna. Jedną z metod nauki chodzenia na luźnej smyczy, którą można tutaj zastosować jest metoda „drzewa” (jak pies zaczyna ciągnąć, musimy stanąć i poczekać do mementu kiedy smycz znów będzie luźna; później nagradzamy psa i idziemy dalej).

At last but not least – nauczenie psa podstawowych komend także wpływa na lepsze „zgranie” opiekuna z psem. Do podstawnych komend, które gwarantują komfort i bezpieczeństwo spacerów zaliczyłbym:

  1. skuteczne zatrzymanie psa,
  2. skuteczne przywołanie (a docelowo odwołanie),
  3. umiejętność rezygnacji.

Skuteczne zatrzymanie jest o tyle ważne, że tak naprawdę jest ono często niezbędne do tego by przywołać psa w sytuacji, w której np. puścił się on w pogoń za zwierzyną (by przywołanie zadziałało – trzeba najpierw jakoś psa zatrzymać).

Skuteczne przywołanie/ odwołanie wydaje się oczywiste. Jest to spacerowy „must have” gwarantujący:

  1. bezpieczeństwo psa,
  2. brak sytuacji konfliktowych związanych z niekontrolowanym podbieganiem do innych psów.

Nauka rezygnacji jest przede wszystkim ważna w przypadku psów, które mają problem np. z jedzeniem „śmieci” na spacerach. Jest to o tyle istotne, że w celu zachowania odpowiedniej relacji z psem – właściciel nie powinien wyciągać z pyska „upolowanej zdobyczy” (oczywiście, jeżeli to co znalazł pies nie zagraża jego zdrowiu czy życiu), gdyż może to doprowadzić do pojawiania się/wzmocnienia ochrony zasobów przez psa.

Oczywiście najlepiej zacząć racę z psem od szczeniaka. I tutaj ważna uwaga – często opiekunowie przekładają trening „sztuczek” nad odpowiednią socjalizację psa z innymi psami, ludźmi oraz oswajania go z ruchem ulicznym, hałasem itp. Jeżeli miałbym coś doradzić, to przede wszystkim na położenie nacisku na socjalizację w pierwszych miesiącach jego życia. Nauka np. podawania łapy jest mega prosta i można ją wyćwiczyć w dowolnym momencie. Natomiast „naprawienie” u dorosłego psa problemów z agresją w stosunku do innych psów może być nie lada wyczynem.

I na koniec mała jeszcze dygresja dotycząca wielkości psa… Jak często zauważam – duże psy zachowują się lepiej na spacerach niż psy miniaturowe (np. yorki). Mam takie wrażenie, że trening małych psów jest często zaniedbywany (bo niby można go zawsze wziąć na ręce; panuje też przekonanie, że taki mały pies nikomu nic nie zrobi więc nie trzeba z nim pracować). Dlatego osobiście zalecam, by każdego psa traktować jak psa a nie jak zabawkę (!). York, maltańczyk, czy chihuahua to w końcu psy, które mają te same potrzeby co inne rasy. I tylko od zaspokojenia tych potrzeb i traktowania ich jak „prawdziwe psy”, zależy czy wyrosną one na dobrze zsocjalizowane i stabilne emocjonalnie osobniki.

Udostępnij artykuł na:

WhatsApp
Facebook
Threads
X
Pinterest

Inne artykuły

zmęczony pies na upale

Pies podczas upałów – jak o niego zadbać?

Upały mogą być bardzo obciążające dla psów, które są mniej odporne na wysokie temperatury niż ludzie. Aby zapewnić komfort i bezpieczeństwo swojemu psu podczas gorących dni, istotne jest zastosowanie odpowiednich środków ochronnych i dbanie o jego zdrowie. Poniżej przedstawiam kilka kluczowych wskazówek, jak zadbać o psa w czasie upałów. Zapewnienie odpowiedniego nawodnienia Najważniejszym aspektem opieki nad psem podczas gorących dni jest zapewnienie mu stałego dostępu do świeżej i chłodnej wody. Pies powinien móc pić tyle, ile potrzebuje, aby nie doszło do odwodnienia. Warto również

Czytaj więcej
kleszcz

Jak chronić psa przed kleszczami

Ochrona psa przed kleszczami jest kluczowym elementem dbania o zdrowie i dobre samopoczucie zwierzęcia, zwłaszcza podczas spacerów w terenach zielonych lub w sezonie aktywności kleszczy. Kleszcze mogą przenosić różne choroby, takie jak borelioza, babeszjoza czy ehrlicjoza, które mogą poważnie zagrażać zdrowiu psa. Oto praktyczne wskazówki, jak skutecznie chronić czworonoga przed tymi pasożytami. Stosowanie preparatów przeciwpasożytniczych Regularne stosowanie odpowiednich środków przeciwpasożytniczych jest najbardziej skuteczną metodą ochrony psów przed kleszczami. Na rynku dostępne są różne formy preparatów: Konsultacja z weterynarzem pomoże wybrać najodpowiedniejszy produkt dostosowany do

Czytaj więcej

Jak oduczyć szczeniaka wchodzenia na łóżko?

Oduczenie szczeniaka wchodzenia na łóżko jest ważnym elementem szkolenia, które może pomóc utrzymać zdrowe granice między zwierzętami domowymi a członkami rodziny, a także zapewnić higienę i spokojny sen. Proces ten wymaga cierpliwości, konsekwencji i pozytywnego wzmocnienia. Oto kilka kroków, które pomogą Ci skutecznie oduczyć szczeniaka wchodzenia na łóżko. Ustalanie zasad Najważniejszym krokiem jest jasne i konsekwentne określenie zasad dotyczących miejsc, w których szczeniak może przebywać. Jeśli decydujesz, że łóżko jest miejscem niedostępnym dla szczeniaka, wszyscy członkowie rodziny muszą przestrzegać tej zasady. Nie można pozwalać

Czytaj więcej
Wybór Odpowiedniej Rasy Psa dla Twojej Rodziny

Wybór rasy psa dla Twojej rodziny

Wybór idealnej rasy psa dla twojej rodziny to ekscytujące, lecz wyzwające zadanie, porównywalne z rozpoczęciem wyjątkowej przygody. Wymaga dokładnego rozważenia różnych czynników, aby upewnić się, że wybrany futrzany towarzysz idealnie wpasuje się w styl życia twojej rodziny. Ten przewodnik przybliży najważniejsze aspekty, które należy wziąć pod uwagę, zapewniając twojej rodzinie możliwość podjęcia świadomej decyzji. Obecna sytuacja Twojej rodziny Pierwszym krokiem w wyborze odpowiedniego psa jest zrozumienie unikalnej dynamiki twojej rodziny. Zastanów się nad kilkoma kluczowymi pytaniami: Ocena obowiązków związanych z posiadaniem psa Posiadanie psa

Czytaj więcej

Dodaj komentarz